Ulubiony, jedyny, tylko raz do roku… Na to najbardziej czekam i piję bez końca… 10 dag suszonych śliwek / 10 dag suszonych jabłek / 10 dag suszonych gruszek / ew. garść suszonych moreli / ew. garść rodzynek / kawałek cynamonu / kilka goździków / ew. kawałek skórki z cytryny lub Czytaj więcej ...
Barszcz czerwony jest w u nas w Polsce bardzo popularny i lubiany. Jednak odnoszę wrażenie, że ilość osób robiąchych go na naturalnym zakwasie z buraków jest…minimalna. A szkoda. O zdrowotnych właściwościach zakwasu pisałam podając przepis na niego tutaj. Zakwas robi się sam, a kosztuje nas ok 1-2 zł… Trzeba go Czytaj więcej ...
W letnie upalne dni czy piękne jesienne, słoneczne popołudnia warto sięgnąć po szklaneczkę sangrii. To popularne w Hiszpanii wino pije się zawsze schłodzone, w niewielkich szklankach, by nie zdążyło się ogrzać – ma bowiem gasić pragnienie i tobi to doskonale. 2 pomarańcze / 1/2 cytryny / 1/2 limonki / 2 Czytaj więcej ...
Rzadko pokazuję moje koktajle śniadaniowe – co nie znaczy, że ich nie piję… Piję, piję codziennie tylko z tym zdjęciem jakoś nie po drodze… Koktajl robię wieczorem, a wypijam go wcześnie rano, bo przed 7, więc wieczorem zdjęcie odpada, a rano jestem za głodna 🙂 garść borówek/jagód / 1 liść Czytaj więcej ...
Jest tak gorąco i parno, że tylko pić, pić i pić… arbuz (połowa) / 3-4 łyżki cukru trzcinowego / sok z dwóch limonek / garść posiekanej mięty lub melisy / woda gazowana Arbuza obrać, podzielić na dwie części – 1/3 i 2/3. Jedną, większą zmiksować z cukrem trzcinowym i sokiem Czytaj więcej ...
Ten napój to taki ratunek na cudownie upalne dni. Cytrusy fajnie orzeźwiają, a schłodzony napój świetnie gasi pragnienie. 2 pomarańcze / 1 cytryna / woda Owoce obrać i zmiksować. Uzupełnić wodą do 1 l izmiksować ponownie. Poodawać s kostakmi lodu.
Zielone koktajle pijemy z mężem już chyba od ponad miesiąca codziennie na pierwsze śniadanie. Robię je wieczorem, żeby rano nie hałasować, ja piję szklaneczkę, a mąż bierze większy pojemnik do pracy. Koktajle robię praktycznie z tego co mam pod ręką, czyli warzywa i owoce, staram się, żeby przeważał kolor zielony Czytaj więcej ...
Gdy gotowałam ten kompot był u nas znajomy męża. I gdy się dowiedział, że gotuję kompot zdziwił się bardzo „to Wy gotujecie jeszcze kompoty?? No, takiego rabarbarowego to bym się napił.” Tak, gotujemy jeszcze czasem kompoty lub pijemy po prostu przefiltrowaną wodę. Nie wlewamy w siebie kolorowych bąbelków o składzie Czytaj więcej ...
Jeżeli u Was są takie same upały jak u mnie to zaprachęcam do zrobienia lemoniady truskawkowej. Wiadomo – powietrza nie ochłodzi, ale pijąc schłodzoną nam zrobi się przyjemnie. pół kg truskawek / 1 cytryna / cukier lub miód / 1 l wody mineralnej niegazowanej lub lekko gazowanej Truskawki umyć, oderwać Czytaj więcej ...
Niewdawno dowiedziałam się, że w Biedronce pojawił się jarmuż. A że już od jakiegoś czasu polowałam na niego, bo byłam go ciekawa, to kupiłam. Z części zrobiłam zielony koktajl (przez dwa dni), z kolejnej surówkę i jeszcze gulasz z indyka z jarmużem, który już nam tak nie posmakował. Zielone koktajle Czytaj więcej ...
Lubie w upalne dni napić się kawy mrożonej. Na co dzień nie piję kawy rozpuszczalnej, ale gdy chcę zrobić mrożoną kawę to kupuję sobie szaszetki i robię właśnie w ten sposób. Można do kawy dodać gałke lodów śmietankowych- wtedy to dopiero będzie pychota! 3 łyżki kawy rozpuszczalnej / Czytaj więcej ...