Oponki to najczęściej robiony, jeszcze za czasów dzieciństwa, przepis na Tłusty Czwartek. Sera białego było u nas pod dostatkiem, więc chyba dlatego. W dodatku wymagają mniej pracy niż pączki czy chrust. Przepis ten pochodzi ze starego zeszytu mamy i takie zawsze robię. Muszę kiedyś spróbować z dodatkiem śmietany…
50 dag sera białego / 2 szklanki mąki / 3 jajka / 1/2 szkl cukru / 1 łyżeczka sody oczyszczonej / 1 łyżka octu lub spirytusu / olej do smażenia
Przesianą mąkę wysypać na stolnicę, dodać przepuszczony przez praskę ser, wbić jajka, dodać cukier, sodę i ocet. Zagnieść ciasto. Gotowe oprószyć mąką i rozwałkować na posypanym mąką blacie na grubość ok. 1-1,5cm. Z ciasta wykrawać szklanką kółka. Kolejno na środku wykroić małą dziurkę kieliszkiem lub zakrętką. Kulki powstałe po wycięciu kieliszkiem można ponownie zagnieść i od nowa wyciąć oponki lub je po prostu usmażyć. Smażyć na rozgrzanym tłuszczu w dużym garnku z obu stron, na złoty kolor. Oponki układać na ręcznikach papierowych, aby tłuszcz ociekł. Lekko ciepłe posypać cukrem pudrem. Najsmaczniejsze są świeże, od razu po usmażeniu.
Stary zeszyt mamy zawiera niepodejrzewane skarby. Pozdrawiam serdecznie Beata