Cenię sobie ciasta bez pieczenia (ale tylko latem), bo to jednak duża oszczędność i czasu i prądu. No i nie trzeba się bawić z mąką, po której to zawsze zostaje większy bałagan w kuchni 🙂
2 wafle / paczka krakersów
masa kajmakowa: 15 dag orzechów (włoskie i ziemne solone) / 2 szklanki mleka / 20 dag cukru / 2 łyżeczki cukru waniliowego / 10 dag masła
masa kokosowa: pojemnik (20 dag) śmietany 36 % / 2 łyżki cukru pudru / 10 dag wiórków kokosowych / łyżka kakao
Orzechy drobno posiekać lub zmielić. Mleko wlać do płaskiego rondla, wsypać cukry i gotować – od czasu do czasu mieszając – do chwili, aż wytworzy się gęsta, jasnobrązowa masa. Rondel z ugotowaną masą zdjąć z ognia. W misce utrzeć masło, a gdy stanie się puszyste, dodawać , stale ucierając, po łyżce schłodzonej masy. Pod koniec dodać orzechy. Masę rozsmarować na waflu, przykryć drugim waflem, obciążyć deseczką i wstawić do lodówki na 2-3 godz. Śmietanę ubić z cukrem pudrem, dodać wiórki kokosowe (2 łyżki odłożyć), kakao i dokładnie utrzeć mikserem. Ciasto wyjąć z lodówki, rozsmarować na nim połowę masy kokosowej, na niej ułożyć krakersy, przykryć resztą masy kokosowej, posypać pozostałymi wiórkami i wstawić ponownie do lodówki na kilka godzin.