Dzisiaj w ramach niedzielnego leniuchowania będzie coś obiadowego. Co prawda dzisiaj coś innego mam na obiad, bo pyszny rosołek z kawałka: perliczki (!), kaczki i kury! Wszystkim tym zostałam wczoraj obdarowana przez moją ciotkę 🙂 A Wy z czego robicie rosołek?
1 op. tortellini z serem / 30 dag wędzonki krotoszyńskiej lub boczku / 1 cebula / 40 dag pieczarek / 1 cukinia / 1 szkl. sosu chilli / 30 dag śmietany 30% / 1 op. mozzarelli / sól / pieprz / olej
1. Tortellini gotować 15 min w osolonej wodzie. Wędzonkę pokroić w kostkę, obraną cebulę posiekać. Pieczarki oczyścić, przekroić na połówki. Umyć i osuszyć cukinię. Pokroić w kostkę.
2. Wędzonkę przesmażyć na łyżce oleju, dodać pieczarki, cebulę i cukinię. Smażyć 5 min, wymieszać z sosem chilli, 1/2 szkl. wody i kremówką. Gotować 3 min. Doprawić solą i pieprzem. Wymieszać tortellini z plastrami mozzarelli. Zapiekać 20 min w 180 st. C.
8 porcji
czas: ok. 75 min
Też miałam dzisiaj na obiad tartollini:)
Wygląda apetycznie. Musi być pyszna 🙂
Po pierwsze opakowanie tortolini czy zawsze ma 250 gram bo nie jest dokładnie sprecyzowana jego waga !
? po drugie jedno opakowanie mozzarelli czy zawsze ma tą samą wagę bo nie jest sprecyzowane wagowo ?? jedna cukinia czyli wagowo ile ma mieć bo nie jest to też sprecyzowane a chyba każda różni się wagowo ??!! szklanka sosu chilli ma być pikantny czy słodki bo takie dwa znalazłem na półce w sklepie ? ! wagowo też wilkość cebuli nie opisana dokładnie nie które mają 50 gram a niektóre nawet 200 gram !??
Wszystko to nie ma jakiegoś większego znaczenia w przypadku zapiekanki. To nie ciasto, że albo sie upiecze albo wyjdzie zakalec.
Co do tortellini to widziałam dotąd 250 gramowe i o takie chodzi.
Cukinia raczej mała.
Kulka mozzarelli obojętne, choć w przypadku zapiekanki im więcej sera tym lepiej. Dużej różnicy wagowo nie ma tych kulek.
Sos chili- jaki nam pasuje, jak lubimy ostre jedzenie to ostry.
A cebuli juz się nie czepiajmy…