Danie z tych fast food-owych, ale w zdrowej wersji. Czyli kotleciki z ciecierzycy, zapakowane w chlebek pita własnej roboty razem z sałatką, pomidorkiem i sosem czosnkowym. Zajadaliśmy się tym dwa dni 🙂
400 g ciecierzycy z puszki lub ugotowanej / 1 mała cebula / 1-2 ząbki czosnku / 1 mała papryczka chilli / 1 jajko / 3 łyżki mąki / ok. 4 chlebki pita (przepis) / sałata / 1-2 pomidory
sos czosnkowy: 3 łyżki majonezu / 3 łyżki jogurtu naturalnego / 2-3 ząbki czosnku / bazylia / oregano / sól / pieprz
Zmiksować na pastę ciecierzycę, cebulę, czosnek, chili. Jeśli składniki są zbyt suche, aby się połączyły, należy dodać trochę soku z cytryny.
Uormować z pasty kulki mniej więcej orzecha włoskiego, lekko spłaszczyć, obtoczyć w roztrzepanym jajku i delikatnie obtoczyć w mące. Smażyć na tłuszczu po 3-4 minuty z każdej strony.
Przekroić ciepłe chlebki pita, napełnić porwaną sałatą, pokrojonymi pomidorami, dodać parę kulek falael. Werzch polać obficie sosem czosnkowym. Można też najpierw wnętrze pity posmarować sosem i będzie wtedy bardziej mokre.