Oboje z mężem uwielbiamy pizzę. Ta jest nasza ulubiona, bo zawiera anchois. A tak nawiasem mówiąc – dobrze, że nie robiłam jej dzisiaj bo pewnie by nie wyszła tak jak zupa, która cała poszła w kanał… 🙁 Tak, tak, czasem mi coś nie wychodzi… 🙁 Polecam również pizzę cebulową z boczkiem.
sos: 2 cebule / sól, pieprz / rozmaryn / ząbek czosnku / puszka pomidorów / łyżka cukru
ciasto: 3 dag drożdży / 1/2 łyżeczki cukru / 3 szkl mąki / sól / 2 łyżki oleju
nadzienie: 20 dag mozzarelli / puszka anchois / oliwki / ew. kapary
Cebule posiekać w piórka, doprawić, posypać rozmarynem. Czosnek zetrzeć do cebuli i podsmażyć wszystko. Dodać pokrojone pomidory z puszki i cukier. Wymieszać i odstawić.
Drożdże rozpuścić w 1/4 szkl ciepłej wody z dodatkiem cukru. Odstawić w ciepłe miejsce, aż urosną. Następnie wlać zaczyn do przesianej mąki, dodać odrobinę soli i oleju. Wyrobić i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na ok 30 min. Po tym czasie jeszcze wyrobić ciasto i rozwałkować. Wyłożyć nim natłuszczoną formę a na to nałożyć sos pomidorowo-cebulowy.
Posypać startą mozzarellą. Fileciki anchois przekroić wzdłuż na pół i ułożyć na wierzchu. Oliwki przekroić na pół i razem z kaparami ułożyć na pizzy. Piec w temp. 220 st. C przez ok. 15 min.
Gwarantuję, że jest pyszna! 🙂
Chętnie kiedyś taką zrobię, bo po dzisiejszej wizycie w pizzerii nie mam ochoty jej jeść na mieście.