W zeszłym roku robiłam kapuśniaczki drożdżowe, a w tym roku zrobiłam z gotowego ciasta francuskiego. Wiadomo-duże ułatwienie, bo i mniej roboty i mniej brudzenia. A chyba i lepsze:)
1 op. ciasta francuskiego / 60 dag kiszonej kapusty / 15-20 dag pieczarek / 50 g suszonych grzybów / 2 cebule / 1 jajko / 2-3 łyżki tłuszczu / sól, pieprz, kminek
Kapustę zalać wodą i gotować ok. 2-3 godziny. Suszone grzyby zalać wodą i moczyć też ok. 2 godz., następnie ugotować (ok. godzinę).
Ugotowaną i odcedzoną kapustę posiekać, podobnie ugotowane grzyby. Cebulę i pieczarki pokroić i podsmażyć. Dodać do nich kapustę i grzyby, wymieszać doprawić solą i pieprzem.
Piekarnik rozgrzać do 190 st. C. Arkusz ciasta francuskiego podzielić wzdłuż krótszej krawędzi na 3 równe części. Pośrodku każdej z nich rozłożyć na całej długości nadzienie z kapusty, zostawiając po bokach miejsce na sklejenie ciasta. Ja na jedna część dałam pasztet (żeby wyszły paszteciki:).
Ciasto zwinąć w rulon, miejsce sklejenia posmarować jajkiem i docisnąć. Rulony pokroić na małe kapuśniaczki. Układać na blasze sklejeniem do dołu. Wierzch posmarować jajkiem i posypać kminkiem. Piec ok. 20 min.