Wpis ten poświęcony będzie samej herbacie yerba mate i moje początki jej picia.
O yerba mate słyszałam już dość dawno, ale jakoś nie zapoznałam się z nią. Może za mało o niej wiedziałam..? Od długiego czasu piłam zieloną herbatę więc byłam „spokojna”, że piję dobry napój (co wcale nie jest nieprawdą). Ale niedawno przeczytałam już drugą książkę Beaty Pawlikowskiej i tam dopiero naczytałam się o yerba mate. Zaczęłam szukać w Internecie jakiegoś sklepu z yerba mate i trafiłam na Yerba Market. Jest tam spory wybór mate, naczynek i akcesorii do jej parzenia, jak i pełno informacji o tej herbacie. Dodatkowo można tu liczyć na doradztwo, są też zestawy dla początkujących.
Tydzień temu dotarł do mnie pierwszy „zestaw” i zaczęłam przygodę z yerba mate. Po tygodniu picia nadal jest dla mnie niedobra (szczególnie „na gorąco”, bo na zimno, tzw. terere jest już ok). Ale z zieloną herbatą było tak samo, a teraz jest już dla mnie super. Więc nie poddaję się i piję codziennie. W czasie upałów zalewam susz zimną wodą i bardzo fajnie orzeźwia. Szczególnie, że moje ostatnie dwie herbatki, które piłam są z miętą. Niby jest jest 5 czy 15 %, ale czuć ją mocniej niż w niektórych herbatach miętowych. Sposób picia yerba mate (przez bombillę) jest super wygodny. W pracy, mając dwie ręce zajęte, tylko się pochylam i „siorbię” 🙂
Na razie przetestowałam te herbaty:
Bardzo fajnie czuć miętę i przez to jest „smaczniejsza”, a i orzeźwiająca.
A przede mną jeszcze Amanda
Co to jest yerba mate i dlaczego warto ją pić:
Yerba mate „wywodzi” się z Ameryki Południowej. Według legendy Bóg Pa’i Shume podarował Indianom yerba mate, żeby zapewnić wszystkim członkom plemienia zdrowie, energię i długie życie. Coś w tym jest! Według badań amerykańskich naukowców „yerba mate zawiera praktycznie wszystkie witaminy niezbędne do przeżycia ludzkiego organizmu. Trudno byłoby znaleźć na świecie jeszcze jedną roślinę o równie nieprzeciętnych wartościach odżywczych”.
Mate to inaczej ostrokrzew paragwajski, wiecznie zielona roślina z rodziny ostrokrzewów. Rośnie dzikow Ameryce Południowej, głównie w Argentynie, Chile, Peru, Brazylii i Paragwaju, gdzie plantacje są największe. Jako pierwsi zaczęli ją spożywać Indianie Guarani. Słowo yerba znaczy „zioło”, a mate pochodzi od wyrazu w języku quechua „mati” oznaczające tykwę, w której sporządza się napar i z której się go pije na sposób brazylijski.
Yerba mate występuje jako napój przyrządzany z torebki ekspresowej, instant (czyli rozpuszczalna) oraz jako naturalny napar, który jest zdecydowanie lepszy i daje najwięcej korzyści.
Do przygotowywania yerba mate wykorzystuje się kilka typów naczyń. Najpopularniejsze są naczynia wykonane z tykwy, drewna, ceramiki oraz rogu. Wszystkie te naczynia z pewnością wpływają na jej smak. Ja posiadam ceramiczną. Obok naczynka najważniejszą częścią ekwipunku jest bombilla, czyli specjalna metalowa rurka zakończona czymś podobnym do łyżeczki i sitka.
Sposób parzenia yerba mate jest fajnie opisany na tym obrazku
Właściwości yerba mate: Yerba mate podnosi odporność, oczyszcza krew i usuwa z niej substancje toksyczne, wzmaga siły, pobudza umysł, odchudza, niweluje zmęczenie, zmniejsza stres, opóźnia starzenie i zwalcza bezsenność. Ponadto ma właściwości stymulujące, ściągające, przeczyszczające, napotne, moczopędne i przeciwgorączkowe. Zawiera następujące witaminy i minerały: A, C, E, B1, B2, B6, kwas pantotenowy, biotynę (wit. H), magnez, żelazo, wapń, sód, mangan, krzem, potas, fosfor, cynk, siarkę, kwas chlorowodorowy, chlorofil, cholinę oraz inozytol.
Substancją pobudzającą w yerba mate jest mateina (kofeiny zawiera yerba stosunkowo mało). Mateina stymuluje układ nerwowy, ale odwrotnie niż kofeina i teina (w herbacie) 0 nie wywołuje przy tym uzależnienia. W wielu przypadkach, tam gdzie kawa i herbata działają niekorzystnie, herbata yerba mate ma działanie pozytywne: nie zakłóca snu, jest łagodnym, a nie silnym środkiem przeczyszczającym, lekko obniża ciśnienie.
A więc – na zdrowie!
Dopisek z dnia 20.05.2016
Jak mi niżej w komentarzu Czarek zwrócił uwagę, odnośnie sposobu suszenia yerby, przy ostatnim zakupie kierowałam się właśnie tą cechą – żeby moja yerba mate nie była suszona dymem (sin humo). Oj, ciężko było… Oto co udało mi się znaleźć:
– Yerba Mate Kraus Organica
– Yerba Mate Kraus Gaucho Sin Palo
– Yerba Mate TARAGUI ENERGIA
– Yerba Mate Taragui Con Palo
– Yerba Mate TARAGUI NARANJA
– Yerba Mate Meta Mate ’23
Niestety yerba nie jest aż tak cudowna. Większość z rodzajów suszy się dymem pochodzącym z palenia drewna, bądź węgla drzewnego. Na suszu osadza się więc sporo produktów półspalania. Wiele z nich może mieć działanie rakotwórcze. Potwierdzono badaniami, że osoby pijące duże ilości mate częściej zapadają na nowotwory. Więc owszem, pijmy na zdrowie! Ale tylko suszoną na słońcu, lub gorącym powietrzem 🙂
Dziękuję za cenną informację 🙂 Faktycznie, jak teraz zwróciłam na to uwagę to się okazało, że bardzo mało jest takiej suszonej na słońcu…