Miałam (i nadal mam) w zamrażalniku trochę zamrożonych malin. Stwierdziałam, że pora ruszyć zimowe zapasy owocowe i zrobić miejsce na nowy sezon. Padło na kruche ciasto z malinami pod pianką z rosą. Pyszne!
3 żółtka / 1/2 – 2/3 szklanki cukru / 1 torebka cukru waniliowego / 1 i 1/2 szklanki mąki pszennej / 3 łyżki mąki ziemniaczanej / 3/4 kostki masła / 5 łyżek mleka / 2 łyżeczki proszku do pieczenia / maliny lub inne owoce (mogą być mrożone) Na piankę: 3 białka / szczypta soli / 1/4-1/2 szklanki cukru
Żółtka wymieszac z 2/3 szkl. cukru i cukru waniliowym. Utrzyj na puszystą masę. Do ucieranej masy przesiej obydwa rodzaje mąki wymieszane z proszkiem do pieczenia . Dodaj stopione i wystudzone masło i mleko. Wymieszaj. Blachę posmaruj tłuszczem. Oprósz tartą bułką. Na spodzie blachy „rozsmaruj” (u mnie było podobne do kruszonki, więc wysypałam i ubiłam) przygotowane ciasto. Wstaw do piekarnika rozgrzanego do temperatury 200 st. Piecz przez 20 minut. Schłodzone białka ubij wsypując cukier. Gdy piana będzie gęsta i sztywna, wymieszaj ją z owocami (mrożonych malin nie rozmrażałam). Ciasto wyjmij z piekarnika. Wyłóż pianę z owocami i wstaw do piekarnika na jeszcze 15-20 minut.